Jak być kochającym w czasach Twittera

Jak być kochającym w czasach Twittera

Twój Horoskop Na Jutro

To było 10 lat temu we Włoszech, kiedy po raz pierwszy zauważyłem to zjawisko. Byłam z rodziną na wakacjach w jednej z najbardziej urokliwych restauracji w romantycznej nadmorskiej miejscowości Portofino. Mój stół stał obok młodej pary z Włoch. Sylwetka na tle wspaniałego zachodu słońca, popijając wino i dzieląc stół przy świecach dla dwojga, para powinna zostać sfilmowana do reklamy wydanej przez włoską Radę Turystyki. Tak było do czasu, gdy młoda kobieta podniosła swój telefon komórkowy i spędziła całą dwugodzinną kolację krzycząc do urządzenia, podczas gdy jej znudzony towarzysz potulnie zjadł swój obiad. Para nigdy nie odezwała się do siebie, a tym bardziej nie spotkała oczu. My zaczarowani i bez telefonu Amerykanie byliśmy, rzecz jasna, zszokowani tą sceną.



Przenieśmy się do przodu o 10 lat i tę samą scenę można oglądać niemal codziennie w każdej restauracji, do której wchodzimy w Stanach Zjednoczonych. Co gorsza, czasami jestem tą kobietą. Prawda? Telefony komórkowe to już nie tylko telefony. Są to urządzenia napędzane siłami nowoczesnej technologii, które zapewniają nam „połączenie” w każdy możliwy sposób. Jednak w jakim stopniu technologia, która w ciągu kilku sekund pozwala nam dzielić „FaceTime” z przyjacielem w Indiach, tworzy dystans między ukochaną osobą przy stole?



Nie jest małym stwierdzeniem, że zbyt częste logowanie oznacza rezygnację. Technologia wkracza między nas a nasze najbliższe relacje. Ale zanim obwiniemy laptopa lub sprzedamy telewizor, ważne jest, aby zastanowić się nad własnym stosunkiem do technologii. Jak tego używamy? Czemu? I kiedy? Czy ma odreagować stres? Odpręż się po długim dniu? Bądź na bieżąco z pracą? Utrzymuj kontakt ze znajomymi? Grać w gry planszowe? Flirt? Kłócić się? Seksta? Po bliższym przyjrzeniu się większość z nas zgodziłaby się, że to nie technologia jest winna, ale sposób, w jaki korzystamy z technologii, naprawdę szkodzi naszym najbliższym związkom.

Każdy z tych czynników jest zagrożony, gdy naszą uwagę przyciągają „polubienia”, tweety, smartfony i „Angry Birds”.

Pierwszym kluczem do bycia kochającym, według Miłości, jest to, że musimy „pojawić się”. To może wydawać się proste, ale jak wyjaśnia: „Musisz być obecny; musisz być pod tym samym dachem. Musicie ze sobą zalogować kilka godzin. I nie pokazujesz się tylko po to, co jest dla mnie zabawne. Jeśli to jest dla ciebie ważne, to staje się ważne dla mnie.



Drugi klucz to „dostroić się”. Dostrajanie się oznacza skupienie się na naszym partnerze i odłożenie na bok rozrywek. Jak wyjaśnia Love: „Nie możesz być intymny, gdy pracujesz wielozadaniowo. Tak więc w tych ważnych momentach, kiedy na ciebie patrzę, naprawdę cię widzę. A kiedy patrzę na ciebie miękkimi oczami, możesz powiedzieć, że naprawdę cię słyszę i jestem obecny. Dostrajanie pozwala nam być w pełni z naszym partnerem, nie tylko podejmować działania z formy lub przyzwyczajenia, ale zwracać uwagę na te działania. Jak Love powiedziała w swoim wywiadzie: „[Istnieje] taka różnica w uchwyceniu czyjejś ręki i trzymaniu jej za rękę i odczuwaniu jej ręki”.

Trzecim kluczem miłości do okazywania prawdziwej czułości jest „dostrajanie się wystarczająco długo, aby zrozumieć naszych partnerów”, zobaczenie, czym się różnią i poświęcenie uwagi wystarczająco długo, aby ich zrozumieć. To zrozumienie ułatwia czwarty kluczowy czynnik, którym jest zapewnienie, że „moje zachowanie będzie zgodne z tym zrozumieniem”, co oznacza zasadniczo, że nasze działania będą odpowiadać rzeczywistym pragnieniom i potrzebom naszego partnera”. Kochamy ludzi, którzy nas kochają. To całkiem proste. Ale naprawdę kochamy ludzi, którzy… Dostawać nas. A ich zachowanie pokazuje to w ten subtelny sposób” – powiedział Love.



Łatwo zauważyć, jak te kroki zilustrowane Miłością są niezbędne do poprawy i utrzymania intymnej relacji. Jednak równie łatwo jest zobaczyć, jak pozwalamy sobie na zbytnie rozproszenie, aby poświęcić czas na wykonanie tych kroków. Nie oznacza to, że nie jest trudno znaleźć czas; kariery, dzieci i niezliczone komplikacje stają na drodze. Jednak wszystkie te rozproszenia sprawiają, że tym ważniejsze jest wydzielenie czasu, w którym możemy ściśle związać się z naszym partnerem.

Sama intymność wyzwala szereg złożonych i nie zawsze przyjemnych emocji, takich jak zazdrość i niepokój. Wraz z naturalnym stresem i harmonogramami, problemy, które pojawiają się między sobą a partnerem, mogą ułatwić wejście na Facebooka niż spotkanie twarzą w twarz z emocjami, które może wywołać bliskość. Kiedy robi się ciężko, wielu z nas nieświadomie szuka wymówek, aby uniknąć intymności i sposobów na wyciszenie negatywnych myśli i uczuć, które zalewają nasz umysł.

Telewizja, Internet i ogólnie technologia mogą stanowić idealną platformę ucieczki, idealną drogę do odwrócenia uwagi od emocji. Zatracenie się w bezmyślnych działaniach nie tylko odrywa nas od naszych partnerów, ale także od nas samych: własnych pragnień, potrzeb i uczuć. Uświadamiając sobie czasy, w których możemy używać tych urządzeń do odłączania się zamiast łączenia, zyskujemy cenny wgląd w nasze własne przymusy odcięcia.

Po uświadomieniu sobie tej tendencji możemy zadać sobie pytanie, czego unikamy i wykazać się uczciwością w stawianiu czoła tym problemom. Możemy postarać się skrócić nasz czas online i zamiast tego spędzać te minuty i godziny na wykuwaniu, wzmacnianiu i naprawianiu naszych prawdziwych relacji. Dzięki temu procesowi możemy skupić się na tym, co rozświetla naszych partnerów i cieszyć się pozytywnymi skutkami, jakie ma to dla naszego szczęścia. Podejmując ten wysiłek, nie tylko ponownie łączymy się z bliskimi, ale także ze sobą. Spełniona para wie, jak ważne jest spędzanie czasu na myśleniu o tym, kim każdy z nich jest, co sprawia im radość i poznaniu 140 cech siebie nawzajem, których nie da się zmieścić w 140 postaciach.

Kalkulator Kalorii