5 rzeczy, które warto wypróbować, zanim zrezygnujesz ze swojego związku

5 rzeczy, które warto wypróbować, zanim zrezygnujesz ze swojego związku

Twój Horoskop Na Jutro

To dość powszechny konsensus, że miłość wymaga pracy. Już, 80 procent Amerykanów poniżej 30 roku życia wierzy w bratnią duszę ideą, że istnieje jedna idealna osoba, która tylko czeka, aby ją znaleźć. Nawet wyrażenie „zakochanie się” sprawia, że ​​brzmi to tak, jakby miłość wyrwała się z naszych rąk — że po prostu nam się to przydarza. Osiągnięcie długotrwałej miłości zwykle nie jest łatwe, nawet gdy spotykamy odpowiednią osobę. Nie jest to jednak również nieskończenie pracochłonne przedsięwzięcie, które wymaga więcej walki niż przyjemności. Skąd więc wiemy, kiedy zrezygnować ze związku i skąd mamy wiedzieć, kiedy o niego walczyć?



Po pierwsze, powinniśmy zaakceptować fakt, że związki, chociaż same w sobie mogą być dość słodkie i proste, często są strasznie skomplikowane. Kiedy dwoje ludzi z dwoma odrębnymi umysłami, dwiema odrębnymi przeszłościami i dwoma oddzielnymi bagażami połączy się, przyszłość prawdopodobnie nie będzie tylko jednym płynnym rejsem w kierunku zachodu słońca. Zakochanie się może być najbardziej radosnym doświadczeniem w życiu człowieka, jednak zwykle nie doceniamy poziomu strachu, niepokoju, smutku, a nawet złości, które może wywołać, o czym wspomniałem na moim ostatnim blogu. 7 powodów, dla których większość ludzi boi się miłości .



W odwrotnym kierunku te obawy mają tendencję do narastania, im bardziej zbliżamy się do kogoś innego. Nie zdając sobie z tego sprawy, wszyscy mamy w sobie mechanizmy obronne, oparte na bolesnych doświadczeniach z przeszłości, które teraz odpychają miłość. Tak więc, jeśli chodzi o podjęcie decyzji, kiedy nazwać to zakończeniem związku, który kiedyś ceniliśmy, pierwszą rzeczą, którą musimy zadać sobie, jest to, jak bardzo działają moje własne mechanizmy obronne? Co wnoszę do stołu, co mogłoby sabotować bliskość?

Zbliżając się do działań, które powinieneś podjąć, zanim zdecydujesz się zerwać, ważne jest, aby przyjąć postawę, że jedyną osobą, którą możesz naprawdę zmienić, jesteś ty sam. Kontrolujesz 100 procent swojej połowy dynamiki. Nie jesteś ofiarą w swoim związku; ostatecznie zawsze możesz zdecydować się na przejście. Gragra w obwinianiesprawi, że poczujesz się bezsilny i będziesz krążył w kółko. Nawet jeśli w końcu zdecydujesz, że związek nie jest wart utrzymywania, dopóki w nim jesteś, możesz praktykować bycie najlepszą osobą, jaką możesz być. Możesz rozwinąć własną zdolność do kochania, bycia otwartym i wrażliwym — umiejętności, które przyniosą ci ogromne korzyści w życiu i przyszłych związkach. Są to umiejętności, które rozwinę w moim nadchodzącym eCourse '.' A czy jest lepsze miejsce na ćwiczenie tych umiejętności w relacjach niż w związku? Mając to na uwadze, oto pięć rzeczy, które należy wypróbować przed pożegnaniem się ze swoim związkiem.

1. Zastanów się, co cię połączyło.
Nie zawsze wybieramy partnerów z właściwych powodów. Czasami wybieramy ludzi, którzy rzucają nam wyzwania, którzy popychają nas do rozwoju i poszerzania naszych światów. Innym razem wybieramy ludzi, których obrona i negatywne cechy pasują do naszych. Jeśli na przykład jesteśmy bierni lub niezdecydowani, możemy wybrać kogoś, kto jest nachalny i apodyktyczny. Te cechy, które nas przyciągają, mogą stać się powodem, dla którego się odpadamy.



Niestety ta iskrząca atrakcja, którą odczuwamy na początku, nie zawsze jest dobrym znakiem. Może to być remis oparty na naszej historii – negatywnej dynamice z naszej przeszłości, którą podświadomie staramy się utrwalać. Jeśli na przykład byliśmy niewidzialni w naszych rodzinach, możemy szukać znajomego scenariusza z partnerem, który nie wykazuje dużego początkowego zainteresowania, który nie stawia nas na pierwszym miejscu ani nie okazuje swoich uczuć. Gdybyśmy mieli rodzica, który chciał nas „udoskonalić”, moglibyśmy znaleźć partnerów, którzy nam „pomogą”, ale później możemy mieć do nich pretensje, że zawsze postrzegają nas jako problem, który należy naprawić lub udoskonalić.

Chociaż czasami nasz wybór partnera może być wyłączony, nie zawsze można winić za upadek związku. Jeśli atrakcyjność i podekscytowanie, które odczuwaliśmy na początku, zanikają, niekoniecznie oznacza to, że wybraliśmy niewłaściwą osobę. Dlatego tak ważne jest rozważenie naszych wczesnych uczuć w związku. Jeśli w pewnym momencie byliśmy w kimś naprawdę zakochani, możliwe jest, że odzyskamy te uczucia. Powinniśmy pomyśleć o tym, co przyciągnęło nas do naszego partnera i lata wspólnej historii, w których cieszyliśmy się aktywnością, czułością i intymnością. Możemy wtedy poszukać prawdziwych powodów, dla których sprawy przybrały najgorszy obrót i dokonać zmiany, która sprowadzi nas z powrotem do tych początkowych uczuć i będzie miała trwały wpływ.



2. Spróbuj przełamać swoją rutynę.
Jednym z głównych powodów niepowodzenia związku jest to, że para zawarła „Więź fantasy”. Fantastyczna więź to termin opracowany przez mojego ojca, psychologa Roberta Firestone'a, aby opisać iluzję związku, jaki wiele par tworzy w pewnym momencie swojego związku. Fantasy Bond różni się od prawdziwej miłości tym, że szczere akty życzliwości zastępowane są rutyną, a w związku przedkłada się formę nad treść. Pary wchodzą w ten scenariusz, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, jako środek do odczuwania fałszywego poczucia bezpieczeństwa, iluzji połączenia lub „jedności”.

Fantasy Bond ma „osłabiający” wpływ na związek, ponieważ dwoje partnerów zaczyna się nawzajem kontrolować i ograniczać swoje światy. Stają się „my”, tracąc poczucie każdej ze swoich tożsamości jako dwóch odrębnych jednostek. Prawdziwy kontakt i dawanie i branie miłosnych wymian ulega zmniejszeniu. Partnerzy biorą się za pewnik i tracą do siebie atrakcyjność. Przestają wspierać unikalne zainteresowania i cechy osobowości, które rozświetlają drugą osobę i czynią ją tym, kim jest. To z kolei tworzy nieświeże środowisko w związku, w którym obie strony odczuwają do siebie urazę i brak podniecenia.

Istnieje wiele cech Fantasy Bond, które warto zbadać, jednak ważne jest, aby pamiętać, że ten rodzaj więzi nie jest czarnym lub białym stanem istnienia. Fantasy Bond istnieje wzdłuż kontinuum. Większość par znajduje się gdzieś w spektrum, nawiązując więź w różnym stopniu. Możemy zacząć uwalniać się od fantazji, zmieniając nasz sposób nawiązywania relacji w naszym związku. Mój przyjaciel niedawno przyjął tę strategię, decydując się przejąć większą inicjatywę w swoim związku, zamiast biernie zgadzać się z tym, co postanowi jego partner. Zrobił to dla siebie, nie oczekując niczego od swojego partnera. Jednak ku jego zaskoczeniu ta zmiana w jego osobie wywołała bardzo pozytywną reakcję jego dziewczyny, która doceniła jego wyrażanie siebie i posiadanie określonego punktu widzenia. Stała się słodsza i bardziej miękka w swoim podejściu do niego i przestała odgrywać rolę kontrolującą w związku.

3. Ustal, czy twoja przeszłość ma wpływ na twoją teraźniejszość.
Często partnerzy tworzą sobie nawzajem karykaturę. Zaczynają skupiać swoją uwagę na wszelkich wadach partnera, nawet je powiększając i trywializując swoje mocne strony. Zasadniczo zaczynają zniekształcać swojego partnera, czasami stając się krytycznym wobec cech, które kiedyś podziwiali lub uważali za zabawne. Zazwyczaj nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale nasza motywacja do ponownego zrobienia tego pochodzi z naszej przeszłości. Na nieświadomym poziomie często staramy się odtworzyć negatywną dynamikę z naszej historii. Możemy nawet sprowokować naszych partnerów do traktowania nas tak, jak byliśmy traktowani we wczesnym okresie życia. Możemy również stosować stare, niezdrowe strategie radzenia sobie w naszych związkach, które przystosowały się do naszego życia jako dziecka, ale które już nam nie służą. Na przykład, jeśli rodzic wtargnął do nas, mogliśmy stać się introwertyczni lub trzymani dla siebie, ale te cechy mogą utrudniać nam otwarcie się w naszych dorosłych relacjach.

Zbyt często ryzykujemy, że rzutujemy na naszego partnera i zobaczymy go przez wadliwy filtr, który odzwierciedla rzeczywistość z naszej przeszłości. Możemy nawet sprowokować naszego partnera do traktowania nas w sposób znany z dzieciństwa. Aby to uchwycić, możemy pomyśleć o chwilach, kiedy nasz partner był nas sprowokowany, a następnie zadać sobie pytanie, co zrobiliśmy tuż przed tym. Czy dręczyliśmy się, narzekaliśmy, oblepialiśmy ich, czy działaliśmy chłodno? Jeśli rozpoznamy zachowania, w które się angażujemy, aby odtworzyć starą dynamikę, możemy zacząć zmieniać nasze sposoby interakcji, aby wrócić do znacznie czystszego, bardziej autentycznego sposobu nawiązywania relacji z naszym partnerem. Możemy zacząć angażować się w miłosne działania i znów cieszyć się sobą.

4. Rozpoznaj swoje obawy o intymność.
Ludzie często reagują na to, że są kochani. Ma to związek z obawami, o których mówiłem wcześniej, a które dotyczą zbliżania się do kogoś. Kiedy się boimy, odsuwamy się od naszego partnera. Wszczynamy bójki, stajemy się bardziej krytyczni, a nawet reagujemy gniewnie na komplementy lub akty miłości. Przede wszystkim zaczynamy ukrywać cechy, które kiedyś kochał w nas nasz partner. Możemy przestać być tak czuły lub żądni przygód. Możemy sprzeciwiać się angażowaniu się w działania, które wspólnie z naszym partnerem sprawiały nam przyjemność.

Działanie przeciwko powstrzymywaniu się oznacza gotowość do bycia bezbronnym. Oznacza to angażowanie się we wspólne działania i zaprzestanie wzorców, które odpychają naszego partnera. Czy przestaliśmy dbać o swój wygląd? Czy zaczęliśmy pracować bez przerwy, nie czyniąc naszego partnera priorytetem w naszym życiu? Pomyśl o działaniach, których przestałeś podejmować, a także o tych, które możesz zacząć podejmować, aby ponownie rozpalić uczucia miłości w swoim partnerze. Kiedy twój partner wyraża miłość do ciebie, akceptuj. Zwróć kochający wygląd. Nie odrzucaj jego komplementów. Nawet jeśli może to być trudne lub niewygodne, spróbuj zaakceptować miłość skierowaną do ciebie, nie mówiąc ani nie robiąc czegoś, co mogłoby zakłócić uczucia twojego partnera.

5. Jednostronnie rozbroić.
Wszystkie relacje mają gorące chwile napięcia. W miarę jak te chwile pojawiają się coraz częściej i gdy zaczynamy postrzegać naszego partnera bardziej krytycznie, możemy zacząć budować sprawę przeciwko niemu. Jest to dość łatwe, ponieważ żadna osoba nie jest idealna, a my zawsze możemy zaklasyfikować jej błędy do określonych kategorii wad. Kiedy budujemy sprawę przeciwko naszemu partnerowi, zwykle szybciej wyruszamy, wskakując na niego w momencie, gdy się pomyli lub przesadnie na niego reaguje. W sytuacjach stresowych walki mają tendencję do eskalacji. Mówimy sobie coraz gorsze rzeczy, rzeczy, których nawet nie mamy na myśli. To sprawia, że ​​czujemy się dość kiepsko w stosunku do siebie i naszego związku.

Zamiast skupiać się na naszym partnerze, wysoce skuteczną techniką do przyjęcia jest jednostronne rozbrojenie. Oznacza to porzucenie sprawy, wzięcie oddechu i nie reagowanie w gorący sposób, bez względu na to, co robi lub mówi nasz partner. Staraj się mieć wobec nich otwartą i współczującą postawę i odpowiadaj ze zrozumieniem. Nie skupiaj się na poprawianiu ich lub mówieniu im, co mogą zrobić, aby się zmienić. Zamiast tego powinniśmy skupić się na wzięciu pełnej odpowiedzialności za naszą część dynamiki. Powinniśmy wybrać bycie blisko, a nie rację. Ta postawa często stopi serce twojego partnera i, niezależnie od tego, sprawi, że poczujesz się znacznie lepiej w sobie.

Bez względu na to, jaką przyszłość przyniesie twój związek, będziesz wzmocniony przez fakt, że masz zdolność do zmiany siebie. Kiedy się zmieniasz i chcesz być wrażliwy, twój partner często mięknie i reaguje. Jak to robisz, powinieneś mieć co Dr. Dan Siegel opisuje postawę WĘGLA wobec siebie, w której jesteś Ciekawy, Otwarty, Akceptujący i Kochający. Kiedy kochasz siebie, jesteś lepiej przygotowany do uczciwego działania w swoich związkach. Stajesz się osobą, którą szanujesz i dajesz swojemu związkowi największą szansę na przetrwanie.

Dowiedz się więcej o e-kursie „”

Dowiedz się, jak uwolnić się od Fantasy Bond na naszym eCourse ''

Kalkulator Kalorii