W tym roku Apple podjęło pierwszą próbę wejścia na tzw fablet rynek. Będę z tobą szczery i powiem, że jestem nie fanem tego typu urządzeń. Chociaż naprawdę uważam, że są całkiem schludne, moje kieszenie są wystarczająco ciasne. Co więcej, przekrzywili rynek w kierunku obsługi użytkowników, którzy wolą gigantyczne ekrany, i dlatego nie ma już każdy zaawansowane opcje, jeśli chodzi o telefony ~4″, oprócz starzejącego się 5S.

Pozbądź się tej małej diatryby, pozwól mi się trochę cofnąć i powiedzieć, że nawet ja widać, że iPhone 6 Plus ma wiele godnych pozazdroszczenia atrybutów, pomimo swoich nierówności. Zróbmy zestawienie zalet i wad i zobaczmy, co znajdziemy…

W końcu smartfon to smartfon. Prawie wszystko, co zostało wydane w ciągu ostatnich dwóch lat, może wyjątkowo dobrze wykonać wszystkie podstawowe zadania. Biorąc to pod uwagę, nie pozwól mi ani nikomu powstrzymać Cię przed odebraniem 6 Plus, jeśli na to czekałeś. To zdecydowanie fajne urządzenie, które z pewnością zadowoli miłośników zarówno ekosystemu Apple, jak i rodzajów dużych ekranów, które wcześniej były dostępne tylko na telefonach z Androidem przez wiele lat.

Wyróżnione zdjęcie kredytowe: iPhone 6 Plus – tył/ William Hook na flickr.com