Co kryje się za emocjonalnym przejadaniem się?

Co kryje się za emocjonalnym przejadaniem się?

Twój Horoskop Na Jutro


W zeszłym miesiącu Michelle Obama wystąpiła jako gość specjalny w popularnym serialu telewizyjnym The Biggest Loser. Słyszałem o założeniu programu: zawodnicy, którzy zmagają się z otyłością i często zmagają się z poważnymi zagrożeniami dla zdrowia, przenoszą się na ranczo fitness, gdzie wspólnie uczą się odżywiania, diety i ćwiczeń, jednocześnie rywalizując o utratę wagi. Ale nigdy go nie oglądałem, dopóki nie zobaczyłem odcinka z pierwszą damą. Zawodnicy zostali zaproszeni do Białego Domu, gdzie pani Obama, w jej typowo przyziemny i entuzjastyczny sposób, dołączyła do intensywnego treningu w programie, starając się zwrócić uwagę na znaczenie diety i ćwiczeń. Chociaż kwestia otyłości i złego odżywiania ma ogromne znaczenie, ponieważ nasz kraj walczy o kondycję, powinniśmy również rzucić światło na emocjonalną stronę jedzenia.



Niezależnie od tego, co myślisz o „edycji telewizyjnej rzeczywistości” lub formacie konkurencyjnym The Biggest Loser, osobiście doceniam to, że program przyznaje, że czynniki przyczyniające się do otyłości, uzależnienia od jedzenia i przybierania na wadze sięgają głębiej niż powierzchnia. Zawodnicy są zachęcani do odkrycia i zrozumienia psychologicznych i emocjonalnych korzeni i konsekwencji ich walki z nadwagą. Jeśli chodzi o nasz związek z jedzeniem, dzieje się o wiele więcej, niż często sądzimy. Jak każda substancja uzależniająca, jedzenie jest często używane do przykrycia lub złagodzenia bólu emocjonalnego. Jest używany, aby nas znieczulić lub uspokoić, ale jest również używany do dręczenia nas lub wywoływania niepokoju.



Zmagania z jedzeniem i przybieraniem na wadze zwykle zaczynają się wcześnie, kiedy nasz związek z jedzeniem zostaje nawiązany. Jeden z uczestników The Biggest Loser opisał, jak fizyczne znęcanie się, którego doświadczył przez całe dzieciństwo, pozostawiło mu pragnienie, by jakoś osłonić się zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. Dorastanie zbrutalnynieobliczalny ojczym i bojaźliwa matka, która nie potrafiła go ochronić, używał jedzenia, aby „czuć się większy”, bezpieczniejszy i pocieszony. Łatwo zobaczyć, jak tak ekstremalny przykład przemocy fizycznej może sprawić, że dziecko zacznie używać jedzenia jako pocieszenia, a wagi jako zbroi. Jednak o wiele trudniej jest określić, jak subtelniejsze formy złego traktowania, niedostrojenia i…nadużywaćmoże prowadzić do problemów z jedzeniem.

Jako dzieci wszyscy doświadczamy różnego stopnia bólu emocjonalnego. Miłość, opieka i troska, które otrzymujemy od naszych opiekunów, prowadzą nas do kształtowania pozytywnego poczucia siebie i pomaga nam tworzyć naszą tożsamość. Jednak żaden rodzic ani żaden człowiek nie jest doskonały. Nawet najlepsi rodzice są dostrojeni do potrzeb swojego dziecka tylko przez około 30 procent czasu. Oznacza to, że jako dzieci, każdemu z nas nieuchronnie brakowało pewnych potrzebnych nam rzeczy. Mogliśmy czuć się odrzuceni, odizolowani, niewidoczni lub niesłyszani. I odwrotnie, mogliśmy czuć się natrętni, nadmiernie kontrolowani lub zastraszani przez naszych rodziców. Wszystkie te czynniki mogły wpłynąć na nasz związek z jedzeniem. Dosłownie iw przenośni nauczyliśmy się, jak „karmić się” z tego, jak wychowywali nas nasi rodzice i wpływowi opiekunowie.

Wielu z nas je z powodów innych niż odżywianie ciała lub nawet czerpanie przyjemności z życia. Aby zrozumieć, dlaczego przejadamy się, warto określić, jakie emocje prowadzą nas do bezmyślnego podjadania, przejadania się lub objadania się. Czy te uczucia są znajome? Czy przywołują jakieś wspomnienia lub przypominają o tym, jak czuliśmy się w przeszłości? Czy nasze nawyki żywieniowe przypominają nam, jak widzieliśmy, jak nasi rodzice spożywają jedzenie lub inne substancje? Albo odwrotnie, czy nasze działania mogą wydawać się reakcją na sposób, w jaki widzieliśmy, jak nasi rodzice używają jedzenia lub innych substancji?



Znana mi kobieta opowiada o swojej 30-letniej walce z nadwagą. Jednym z jej najwcześniejszych wspomnień jest to, że miała niewiele ponad rok i w nocy płakała za butelką, podczas gdy ani jej matka, ani ojciec nie obudzili się, by ją nakarmić. Noc po nocy, głodna i samotna, czekała, ale nikt nie przychodził. W końcu, pewnego ranka, kiedy jej matka przyniosła butelkę, dziecko wzięło butelkę i chociaż umierała z głodu, odmówiła i rzuciła na podłogę. Wspomina, że ​​coś się w niej zamknęło i nigdy więcej nie chciała jeść od matki. Gdy dorosła, jej związek z jedzeniem dodatkowo komplikowała walka matki z wagą i konsekwentne skupianie się na sylwetce jej małej córki. W rezultacie kobieta dorastała cierpiąc na napady objadania się, przekarmiając się z desperacją, która wskazywała na odłączenie od jej ciała. Miała problem z odróżnieniem swojego prawdziwego uczucia głodu od pragnienia zaspokojenia siebie.

Ludzie zzaburzenia odżywiania, zarówno osoby przejadające się, jak i anorektyczki, lekceważą własne wartości i cele osobiste w odniesieniu do swojego zdrowia, wyglądu i stylu życia. Używają jedzenia, aby czuć się źle ze sobą, ukarać siebie lub zyskać poczucie kontroli. Zamiast używać go do napędzania swoich ciał, używają jedzenia do napędzania cyklu nienawiści do samego siebie i samoobrony. Każdy z nas ma wewnętrznego trenera lub „krytyczny wewnętrzny głos”, który wabi nas do destrukcyjnych zachowań, a następnie rzuca się na nas w chwili, gdy robimy bałagan. Krytyczny głos wewnętrzny jest siłą napędową zaburzeń odżywiania, a aby zakwestionować niezdrową relację z jedzeniem, osoba musi poradzić sobie z tym wewnętrznym wrogiem.



Żyjemy w społeczeństwie, które wspiera bycie szczupłym, czasem do skrajności. Tennierealistyczny ideałmoże służyć naszemu wewnętrznemu krytykowi, aby poniżyć się, poczuć się nieadekwatnym lub odizolować nas od otaczającego nas świata. Niezidentyfikowanie naszych krytycznych głosów, gdy się pojawiają, naraża nas na większe ryzyko upadku z wozu. Możemy jednak kwestionować nasze głosy, nie angażując się w zachowania, które wspierają. I chociaż początkowo mogą stać się głośniejsze, kusząc nas i mówiąc, że poniesiemy porażkę, im bardziej je ignorujemy, tym bardziej tracą na nas wpływ i tym silniej się stajemy.

Aby mieć zdrowe ciało, konieczne jest podjęcie działań na poziomie fizycznym poprzez dietę i ćwiczenia, ale aby mieć zdrowy związek z jedzeniem, konieczne jest zrozumienie siebie na głębszym poziomie emocjonalnym lub odkrycie, dlaczego jedz tak, jak jemy. Jeśli sami zakwestionujemy zachowania poprzez dietę i ćwiczenia, emocje, których używaliśmy do przykrycia, nie znikną po prostu. Kiedy zidentyfikujemy uczucia i wewnętrzne głosy, które utrwalają cykl nienawiści do samego siebie i niewrażliwości na nasze ciało, możemy przejąć kontrolę nadautodestrukcyjnynawyki żywieniowe i nie reagują negatywnie na presję i wyzwalacze, które prowadzą nas do nadużywania jedzenia. Podejmując działanie na poziomie fizycznym i zainteresowanie na poziomie emocjonalnym, możemy przywrócić nasz związek z jedzeniem, z naszymi ciałami, z naszą przeszłością i z samymi sobą jako całością. Możemy odkryć, kim naprawdę jesteśmy, nasze prawdziwe pragnienia, pragnienia i cele, i możemy przestać angażować się w wzorce, które stają nam na drodze.

Kalkulator Kalorii