Nie trać nadziei: wykorzystanie akceptacji i entuzjazmu do uzdrowienia naszego niespokojnego świata

Nie trać nadziei: wykorzystanie akceptacji i entuzjazmu do uzdrowienia naszego niespokojnego świata

Twój Horoskop Na Jutro

Jestem pewien, że ludzie z każdego pokolenia czują się w ten sposób, ale martwię się. Z mojej perspektywy stan świata jest niespokojny. Czuję się gorzej niż jakikolwiek inny punkt, który pamiętam. Nawet pomijając zagrożenie zmianami klimatycznymi, nagłówki gazet są przerażające. Pojawia się wrogość i przemoc. Bardziej niż kiedykolwiek, wydaje się, że ludzie opowiadają się po jednej ze stron i wskazują palcami, zamiast pracować razem, aby znaleźć rozwiązania. Zaufanie, bezpieczeństwo, dobra wola… czy to relikty minionych pokoleń? Czy rzeczy naprawdę się pogarszają… na dobre?



Kiedy zastanawiam się, jak teraz wygląda świat, mój umysł wraca do niezapomnianego doświadczenia Barry Neill i Samahria Lyte Kaufman i całkowite wyjście ich syna z autyzmu w latach siedemdziesiątych. Co to ma wspólnego ze stanem naszego społeczeństwa? Dojdę do tego…



Po przeczytaniu książki Kaufmanów, Uśmiech :The Miracle Continues, w 1993 roku byłam tak poruszona ich przełomową pracą z autystycznymi dziećmi, że opuściłam swój dom w Kalifornii, aby zostać wolontariuszem w ich Środek w górach Berkshire. Poznałem ich i zobaczyłem z bliska dynamikę ich metody. Jeden aspekt ich prawdziwego dramatu daje mi nadzieję na to, gdzie jesteśmy teraz.

Niezwykłą historię Kaufmana przerobiono także na film telewizyjny, Syn-Rise: Cud miłości . Podsumuję pokrótce: Kiedy syn Kaufmana, Raun, miał cztery tygodnie, zachorował na infekcję ucha. Był leczony antybiotykami, ale miał ciężką reakcję odwodnienia i był hospitalizowany, bliski śmierci. Po wyzdrowieniu Rauna jego rozwój wydawał się normalny; uśmiechał się, bawił, śmiał się i cieszył uczuciem. Ale kiedy miał rok, jego zachowanie zaczęło się zmieniać. Jego rodzice bezradnie zauważyli, że Raun stał się mniej wrażliwy na dźwięki i wydawał się coraz bardziej powściągliwy. Odepchnął ich próby objęcia go, woląc być sam i skupiać się na przedmiotach. Zaczął przyjmować inne zachowania, takie jak kołysanie się w przód iw tył i machanie rękami podczas obracania talerzy. Jak ujął to ojciec Rauna: „Bawił się hipnotycznie przedmiotami nieożywionymi, ignorując, a nawet unikając ludzi”.

Kaufmanowie rozpoczęli szeroko zakrojone poszukiwania odpowiedzi, studiując tomy badań na temat autyzmu i konsultując się ze specjalistami. Po wyczerpaniu każdej drogi, jaką mogli znaleźć, Kaufmanowie zostali z diagnozą, że Raun był poważnie autystyczny i miał paraliżująco niski IQ. Eksperci przewidzieli, że nigdy się nie odezwie, a kiedy będzie starszy, może zostać przeszkolony przez modyfikację zachowania, aby czesać własne włosy lub myć zęby, ale to było poza tym, na co można było liczyć.



Przed chorobą Rauna Kaufmanowie badali rozwój osobisty z grupą przyjaciół i poszukiwaczy. Użyli sokratejskiej formy zadawania pytań, którą nazwali metodą „Opcji”, aby zbadać reakcje i uczucia w celu opanowania ich postaw. Kiedy więc Barry’emu (nazywanemu przez rodzinę „Niedźwiedziami”) i Samahrii powiedziano, że diagnoza ich syna jest „tragedią”, nie zaakceptowali tego jako takiej. Proces kwestionowania ich myśli i założeń był już głęboko zakorzeniony, więc naturalnie zastosowali go do nowych okoliczności. Tak, choroba Rauna i nowe zachowania były prawdziwe i bardzo trudne, ale Kaufmanowie postanowili nie zakładać, że jest to „niefortunne” i coś, czemu można się oprzeć. Zamiast tego zabrali się do pracy i użyli metody Opcji, aby zająć się swoimi myślami i uczuciami dotyczącymi sytuacji Rauna.

Kiedy Raun miał 18 miesięcy, bez mapy drogowej, Bears i Samahria wyruszyli, by do niego dotrzeć z miejsca niesądzenia. Zdecydowali, że jeśli Raun „nie może nas śledzić, my chcieliśmy iść za nim”. W duchu ciekawości i otwartości Kaufmanowie rozpoczęli tygodniową obserwację każdego niuansu zachowania Rauna. Kiedy to robili, wnosząc ciekawość i fascynację do swoich codziennych obserwacji: „Z każdym mijającym tygodniem nasza miłość wzrastała, gdy coraz bardziej szanowaliśmy jego godność i wyjątkowość”. Z tego głębokiego szacunku dla tajemnicy świata Rauna zrodził się ich projekt. Dołączyliby do niego. Kiedy wirował talerze, jego rodzice i siostry również padali na ziemię i również wirowali talerze. Kluczem – który uznali za najważniejszy – było to, że oprócz przyłączenia się do działalności, przynieśli pełną akceptację Rauna, dokładnie takiego, jaki był. Po 11 dniach pojedyncze spojrzenie z ukosa na matkę z Raun było cenionym prezentem, który motywował ich do dalszego działania.



Z biegiem tygodni rozrosli się z dołączania do „zapraszania”. Znaleźli kreatywne sposoby na wystawienie Rauna na dotykanie i patrzenie na ich twarze. Wkrótce Bears i Samahria skorzystali z pomocy przyjaciół, członków rodziny, a nawet entuzjastycznych stażystów.

Pomimo ostrzeżeń ekspertów medycznych, że dołączenie do Rauna w jego autystycznych zachowaniach wzmocni te zachowania, Kaufmanowie zainwestowali w ten proces. Ich zespół pracował 12 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu w ramach „programu wzbogacania i stymulacji sensorycznej”. Znakiem rozpoznawczym tego projektu była wspaniała akceptacja energii, którą Bears i Samahria przetarli szlaki. Wymyślili sposoby, by Raun czuł, że ma kontrolę w każdej chwili. Zgodnym odkryciem, którego dokonali, było to, że ich wyjątkowe dziecko reagowało w takim samym lub większym stopniu na wewnętrzne nastawienie wolontariuszy, niż na działania na zewnątrz. Jedna wolontariuszka o dobrych intencjach musiała wycofać się z rotacji, ponieważ żywiła zwątpienie i oczekiwania, a Raun reagował na nią z zakłopotaniem za każdym razem, gdy była w pokoju. Wewnętrzna presja tej kobiety, by robić rzeczy „właściwie”, nie pozwalała jej być w pełni dostępnym i akceptującym. Jakość nieoceniającej obecności była podstawą wszystkiego.

Szczegóły projektu Kaufmanów z Raunem były oszałamiające i można o nich przeczytać w budzącej podziw, łzawiącej specyfice w książce Kaufmana, Uśmiech , Cud trwa. Przejdę do sedna i powiem, że po 15 tygodniach programu twórczego swoich rodziców Raun przeciwstawił się wszelkim przewidywaniom. Cieszył się zabawą i uczuciem, nawiązywał dużo dobrego kontaktu wzrokowego, był otwarty na komunikację, używał kilku słów i spędzał znacznie mniej czasu na samostymulujących się zachowaniach autystycznych.

Zespół był zachwycony ich stałymi postępami, ale potem coś się zmieniło. Raun zaczął się cofać. W ciągu następnych kilku tygodni stał się niesforny, nieprzewidywalny i nieprzewidywalny. Stał się samotnikiem, spędzając więcej czasu na swoich samostymulujących się zachowaniach. Jego rodzina miała trudności ze zrozumieniem i przystosowaniem się. Pewnego ranka, kiedy Samahria podniosła Rauna z łóżeczka, jego ramiona zwisały bezwładnie. Zaprowadziła go do kuchni, a rodzina obserwowała, jak Raun rozpoczyna wirującą i trzepoczącą imprezę, która całkowicie go unieruchomiła. Jego kontakt wzrokowy zniknął, a jego „izmy” powróciły z intensywnością, która ich zaszokowała. „Wydawał się głębszy autyzm i bardziej niedostępny niż kiedykolwiek wcześniej”.

Można by pomyśleć, że było to z pewnością tragiczne. Chociaż liczyli się ze smutkiem po utracie kontaktu z synem, Samahria i Bears nadal nie ocenili tego rozwoju negatywnie. Całe ich podejście do Rauna opierało się na orientacji na „opcje”, na „tak i” mieszance poddania się akceptacji i radosnego entuzjazmu. Po prostu zaczęli od nowa. Nie pytali „co zrobiliśmy źle?” Przybyli ze swoim synem tam, gdzie był, zaakceptowali go i śledzili jego ruchy. Postanowili nawet być podekscytowani i entuzjastyczni, tak jak wcześniej.

Dziewięć dni po wznowieniu gry Samahria rano pojechała po Rauna. Kiedy podeszła do jego łóżeczka, spojrzał na nią. Uśmiechnęła się i pocałowała go w rękę. Wyciągnął rękę i dotknął jej nosa. Przytulały się i chichotały, a śmiech Samahrii zamienił się w szloch. Cała rodzina się ucieszyła. Raun wrócił, tym razem na dobre. Zaczął używać słów z zupełnie nowym rozmachem. Od tego dnia postępował skokowo.

Zanim Raun miał 4 i pół roku, wszedł do przedszkola jako „normalne” dziecko. Jak sam Raun ujmuje to w swojej książce Przełom autyzmu , „Całkowicie wyzdrowiałem z mojego autyzmu, bez śladu mojego poprzedniego stanu”. Był doskonałym uczniem, kochającym przyjacielem, synem i bratem. Raun zmierzył IQ niemal genialny, ukończył Brown University i zaczął pomagać rodzinom z własnymi dziećmi z autyzmem. Miałem przyjemność poznać Rauna i pracować z nim, gdy był młodym dorosłym. Uważam go za niezwykle miłego, uważnego, zabawnego i hojnego. On jest teraz Dyrektor Edukacji Globalnej dla The Option Institute i pisze o swoim życiu przed i po interwencji rodziców w jego książka . Możesz zobaczyć zdjęcia Rauna jako dziecko i jako dorosły tutaj.

Historia Rauna wydaje się cudowna, ale wierzę, że jego uzdrowienie było naukowe i że jego źródłem była ludzka energia. Uważam, że niesamowite połączenie akceptacji i entuzjastycznej, zachęcającej energii, jaką wygenerowali Kaufmanowie, było nie do odparcia. Niedźwiedzie teoretyzowały, że mózg Rauna musiał wykuć nowe neuropatyki z czystego pragnienia. Innymi słowy, jego pragnienie, by powiedzieć TAK wspaniałemu zaproszeniu do zabawy i nawiązania kontaktu, które jego rodzice zaaranżowali poprzez ogromny, pełen miłości wysiłek wolontariatu, zmieniło jego mózg. Teraz, dekady później plastyczność ludzkiego mózgu jest powszechnie znana z powodu kaskadowania przełomowe odkrycia neuronaukowe w 2000 roku. Nowatorska książka Normana Doidge’a Jak mózg się zmienia była pierwszą z wielu książek, które wspierają ideę Kaufmanów o zmieniającym się mózgu. Niedźwiedzie i Samahria i tak z niej korzystali, bez uprzedniej wiedzy na temat przełomowej nauki o mózgu, która miałaby się pojawić. I od tego „cudownego” czasu poświęcili swoje życie, aby pomóc innym rodzinom i osobom z całego świata doświadczyć uzdrowienia i transformacji poprzez Centrum Leczenia Autyzmu w Ameryce .

Nie jestem ekspertem od zdrowia psychicznego i nie chcę umniejszać żadnego innego podejścia do autyzmu ani zawstydzać rodziców, którzy nie mieli tego typu doświadczeń ze swoimi autystycznymi dziećmi. Kaufmanowie mieli szczęście, że mieli czas i środki na zorganizowanie tego fenomenalnego eksperymentu. Miałem przywilej obserwowania ich pracy przez lata i to mnie poinformowało jako osobę. To zmieniło moje życie. Mając to na uwadze, pozwólcie mi wrócić do ich inspiracji, aby teraz wygenerować dla nas trochę nadziei.

Ciągle myślę o tym kluczowym momencie, kiedy po miesiącach zdumiewających i radosnych postępów Raun cofnął się. Pozornie musiało wyglądać, jakby wszystko zostało stracone, jakby cofali się. Ale rodzina Rauna nie chciała tego widzieć w ten sposób. Po prostu wrócili do pracy. Z perspektywy czasu Bears i Samahria doszli do wniosku, że Raun musiał potrzebować tego kroku. Nie był gotowy, aby całkowicie wkroczyć w nasz świat, dopóki nie pogrążył się ponownie w swoich odosobnionych zachowaniach.

Czy widzisz moje podobieństwa? Czy dotrzesz z tym, dokąd zmierzam? Jako społeczeństwo dokonaliśmy niesamowitych postępów społecznych w ciągu mojego życia. Na przykład, kiedy dorastałem w latach 70-tych, szok i szepty wciąż towarzyszyły odkryciu, że ktoś jest gejem. Szybko do roku 2015… Sąd Najwyższy legalizuje małżeństwa homoseksualne. Teraz ludzie, którzy otwarcie identyfikują się jako LGBTQ, zajmują kierownicze stanowiska w każdym sektorze Ameryki. Inny przykład: kiedy się urodziłem, ustawa o prawach obywatelskich nie istniała; segregacja była normalna, a dyskryminacja rasowa była legalna. Przeniesienie do roku 2008… Stoję w sali balowej w Las Vegas i patrzę, jak Barack Obama zostaje ogłoszony prezydentem-elektem Stanów Zjednoczonych. A potem jest technologia. Kiedy byłem dzieckiem, mój świat istniał głównie w promieniu pięciu mil, który obejmował mój dom, moją szkołę, sklep spożywczy, nasz kościół i około 12 przyjaciół na mojej ulicy. Teraz dzięki technologii i mediom 7 miliardów ludzi jest moimi sąsiadami. Często jestem przytłoczony ilością informacji i ilością wyborów, jakie mam w danej chwili.

Czy to możliwe, że nasz stosunkowo szybki postęp jest zbyt duży, by cała nasza suma mogła przetrawić wszystkich na raz? Czy nasze społeczeństwo cofa się tymczasowo pogrążać w odosobnionych (obronnych) zachowaniach? Czy rzeczywiście moglibyśmy być na skraju postępu, jako ludzie, do jaśniejszej, bardziej ludzkiej, mniej brutalnej świadomości, naprawdę i na dobre?

Oczywiście moja teoria jest poetycka, a nie akademicka i, oczywiście, jeśli będę trzymać się analogii do historii Kaufmanów, oczekiwanie, że wszystko będzie lepiej, przyniosłoby efekt przeciwny do zamierzonego; że „wyjdziemy z tego”. Kaufmanowie nie mieli agendy. Po prostu mieli głębokie pragnienie dotarcia do syna. Byli zaangażowani w satysfakcjonującą i błogą podróż; nie byli skupieni na celu.

Nawet jeśli wymyślam analogię, może się przyda. Być może, jeśli zastosuję podejście Kaufmana do społeczeństwa, które pozornie jest w regresji, będę bardziej użyteczny dla wspomnianego społeczeństwa. Jeśli przyjmę ich model przyjęcie i zastosować to w społeczeństwie, mogę przestać marnować energię, obrażając się tym, czym jest i szukać ludzi, których można obwiniać, i mogę szukać sposobów, aby temu zaradzić.

Co powiesz na entuzjazm ? Jeśli stosuję tę zasadę, może wezmę moją najlepszą, podekscytowaną, twórczą energię i wykorzystam ją do znalezienia rozwiązań problemów we własnej społeczności i rodzinie, wiedząc, że moja mała sfera wpływów jest częścią społeczeństwa.

To ludzka natura (i zrozumiała), aby reagować negatywnie i dostosowywać się do otaczających nas okoliczności. Ale my, ludzie, mamy również możliwość GENEROWANIA i WYBORU naszego skupienia. Może ten czas w historii jest okazją do przećwiczenia tego. Eckhart Tolle tweetował w 2017 roku: „Pojawienie się nowej świadomości jest powodem, dla którego tu jesteśmy”. Może to, co dzieje się w otaczającym nas świecie, pomaga nam się rozwijać, a nawet przekształcać w ludzi, którzy przynoszą nową świadomość.

Jeśli pozostanę przy przykładzie Kaufmanów, jedno jest pewne: Nie mogę tego udawać . Całe czynienie dobra na świecie nie poprawi sytuacji, jeśli będę żywił osądy o sobie i innych. The podstawą nieoceniającej obecności jest wszystko . Kaufmanowie użyli metody Opcji, aby dostać się do tego miejsca bez osądów, ale istnieje wiele sposobów na uwolnienie się od osądów. Prosta praktyka uważności kilka minut dziennie to jeden ze sposobów. Fantastyczną zaletą technologii jest to, że nauczyciele uważności lubią Jon Kabat-Zinn oraz Elizeusz Goldstein mieć wiele bezpłatnych instrukcji na YouTube. Można znaleźć wiele zasobów do rozpoczęcia praktyki uważnościtutajrównież.

Najważniejsze jest to: możemy wybrać, w jaki sposób zareagujemy na otaczające nas okoliczności. W obliczu największej przeszkody w ich życiowych planach Kaufmanowie odnaleźli swój wewnętrzny blask. Nie byli ekspertami, ale ich pragnienie dotarcia do syna, wraz z zaangażowaniem w rozwój osobisty, zaowocowało nowym paradygmatem, który pomógł tysiącom rodzin na przestrzeni dziesięcioleci. Nie było to łatwe, ale to, co zrobili Kaufmanowie, było w pewnym sensie proste. Zdecydowali, kim będą BYĆ w związku z ich synem i stamtąd wypłynęły ich działania. Wszyscy mamy do wyboru kim chcemy być .

Nie mogę kontrolować moich 7 miliardów sąsiadów, ale chcę BYĆ kimś, kto wnosi akceptującą i zapraszającą energię. Nie wiem, jakie wyniki przyniesie to wokół mnie, jeśli w ogóle, ale akceptacja jest warta tego, by robić to samo dla siebie. Czuje się dobrze. Chcesz dołączyć do mnie w błogiej podróży, aby do siebie dotrzeć? Co mamy do stracenia?

Kalkulator Kalorii