Dlaczego nie pozwolimy sobie być szczęśliwi

Dlaczego nie pozwolimy sobie być szczęśliwi

Twój Horoskop Na Jutro

Jeśli chodzi o własne szczęście, wielu z nas zna wzór robienia dwóch kroków do przodu, jednego kroku do tyłu. Na przykład, jeśli chcemy schudnąć, może się okazać, że po pewnym sukcesie, który nas cieszy, dryfujemy do wyższej wagi niż na początku. Jeśli znajdziemy nową aktywność, która napełni nas radością, taką jak wędrówki piesze lub joga, możemy po kilku miesiącach uświadomić sobie, że nie znaleźliśmy na to czasu. Możemy nawet nawiązać nową przyjaźń z kimś, kogo naprawdę lubimy, ale wkrótce okazuje się, że jesteśmy zbyt „zajęci”, aby dopasować go do naszego harmonogramu. Jeśli się zakochujemy, zaczynamy szukać wymówek, żeby się oderwać. Jeśli odniesiemy sukces w jednej dziedzinie, sabotujemy inną. Kiedy takie przypadki się zdarzają, często obwiniamy okoliczności lub po prostu pecha. Jednak w rzeczywistości wszyscy w różnym stopniu nie tolerujemy własnego szczęścia.



W jej bestsellerowej książce Pięć najważniejszych żalu umierających , autorka i pielęgniarka Bronnie Ware poinformowała, że ​​jednym z najczęstszych żalu, jaki ludzie odczuwają pod koniec swojego życia, jest to, że żałują, że nie mogą być szczęśliwsi. Ta odpowiedź wskazuje, że ludzie czuli, że chociaż osiągnięcie szczęścia było pod ich kontrolą, jakoś nie pozwalali sobie na robienie rzeczy, które by ich uszczęśliwiały. Tak więc pytanie, które musimy zadać, brzmi „dlaczego?”



Po pierwsze, wielu z nas bardziej zapiera się samego siebie, niż nam się wydaje. Mamy tendencję do myślenia o dążeniu do rzeczy, które nas rozświetlają, jako samolubnych lub nieodpowiedzialnych. Wszyscy mamy chwile, kiedy słuchamy wewnętrznego krytyka, który zachęca nas, abyśmy nie wyznaczali celów ani nie wymagali zbyt wiele dla siebie lub swojego życia. Ten ' krytyczny głos wewnętrzny ' jest faktycznie uruchamiany, gdy podejmujemy kroki naprzód. Przypomina nam, aby pozostać na swoim miejscu i nie wychodzić poza naszą strefę komfortu.

Powody, dla których ukrywamy te ciemności,samosabotowaniemyśli są złożone, ale leżą u podstaw większości naszych nieprzystosowawczych zachowań. Rozumiejąc, dlaczego słuchamy tego krytyka i podejmujemy działania, które psują nasze własne dobro, możemy zdobyć silniejszy przyczółek w pokonywaniu tych przeszkód i pozwalaniu sobie na otwarcie na własne szczęście. Oto pięć najczęstszych powodów, dla których nie pozwalamy sobie na to, czego najbardziej pragniemy w życiu:

Zaburza nasze poczucie tożsamości – Bez względu na to, jak negatywna może być nasza samoocena, jak ciężki koc, może czuć się komfortowo i bezpiecznie w swojej znajomości. Jeśli zaczniemy się rozwijać lub zmienić w sposób, który przeciwdziała naszym okrutnym autoatakom, możemy zacząć czuć się wyjątkowo nieswojo i niespokojnie. Przewyższanie sposobu, w jaki siebie od dawna widzieliśmy, lub sposób, w jaki od dawna jesteśmy widziani, może być przerażające.



Nasz krytyczny głos wewnętrzny jest zbudowany na starych postawach, na które byliśmy narażeni, zwykle od bardzo wczesnego życia. Negatywne sposoby, w jakie byliśmy postrzegani w naszej rodzinie lub sposoby, w jakie ludzie wokół nas widzieli siebie, przenikały do ​​naszej świadomości. Jako dorośli sami wychowujemy się, utrzymując te stare postawy i nie odróżniając się od wczesnych, destrukcyjnych wpływów. Jednak ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że istnieją metody różnicowania nas samych, stawania się naszą wyjątkową osobą z silnym poczuciem siebie.

Wyzywa naszą obronę – Nasz obrona są jak zbroja, którą zbudowaliśmy przeciwko temu, co zraniło nas w naszym życiu. Jeśli mieliśmy nieobecnego lub odrzucającego rodzica lub opiekuna, możemy złożyć przysięgę, że nigdy nie pozwolimy nikogo zbyt blisko. Jeśli często byliśmy źle traktowani, karani lub źle rozumiani, możemy bać się wyróżnić się, odnieść sukces lub zostać zauważonym. Budujemy mechanizmy obronne, aby przystosować się do niepożądanych elementów naszego wczesnego środowiska, ale kiedy dorastamy i jako dorośli znajdujemy się w nowej sytuacji, te zachowania i wzorce często nie są już adaptacyjne. Możemy mieć trudności z utrzymywaniem intymnych relacji lub osiąganiem sukcesów w naszej karierze. Możemy sabotować siebie na niezliczone sposoby, nie rzucając wyzwania naszej obronie. Możemy nawet nieświadomie szukać sytuacji podobnych do tych, których doświadczyliśmy dorastając, na przykład znalezienie partnera, który przypomina nam kogoś z naszej przeszłości. Możemy odtworzyć dynamikę z naszego dzieciństwa, która choć nieprzyjemna, jest znajoma i pasuje do naszych mechanizmów obronnych. Jednak jeśli podejmiemy ryzyko i porzucimy naszą obronę, zwiększymy prawdopodobieństwo, że osiągniemy prawdziwe szczęście.



Powoduje niepokój – Dążenie do tego, czego chcemy, sprawia, że ​​czujemy się bardziej niespokojni i żywi. Kiedy działamy wbrew naszemu krytycznemu wewnętrznemu głosowi i zrywamy z naszą obroną, na początku czujemy się dość poruszeni. Głos w naszej głowie staje się głośniejszy, a nasze pragnienie działania wbrew własnemu interesowi staje się silniejsze. W takich momentach poddanie się może w rzeczywistości złagodzić nasz niepokój, przywracając nam to, co jest wygodne i znajome. Jednak nie minęło dużo czasu, zanim ukarzemy się za zepsucie. Nasz wewnętrzny krytyk staje się jak sadystyczny trener i cykl autodestrukcji zaczyna się od nowa.

Warto zdać sobie sprawę, że wszelkie wysiłki na rzecz zmiany mogą spotkać się z niepokojem. Jednak warto również pamiętać, że jeśli będziemy się trzymać i pocić przez to nieprzyjemne uczucie, niepokój ustąpi. Dlatego sposobem radzenia sobie z naszym niepokojem jest przezwyciężenie go poprzez ignorowanie naszego wewnętrznego krytyka i kontynuowanie tych kroków.

Budzi poczucie winy – Pod wieloma względami wybór bycia szczęśliwym w teraźniejszości może oznaczać oderwanie się od naszej przeszłości, szczególnie gdy rzucamy wyzwanie obronie i wybieramy dla siebie inne życie. Bardzo często czujemy się winni, że jesteśmy naszą oddzielną osobą, a zwłaszcza przewyższamy ludzi z naszej przeszłości. Złamanie punktu tożsamości może zniszczyć to, co mój ojciec psychologRobert Ognistyjest opisany jako 'fantazyjna więź, czego doświadczyliśmy z wpływowymi postaciami w naszym wychowaniu. Nawet rodzic, który był dla nas krzywdzący pod wieloma względami, był kimś, na kim kiedyś zależało przetrwanie. Dlatego bardziej korzystne mogło być utrzymywanie fantazji, że byliśmy z nimi połączeni w jakiś sposób, który przerażająco może się zepsuć w późniejszym życiu.

Ostatnie badania wykazały, że istnieją bardzo silne powiązania między szczęściem rodziców a szczęściem ich dzieci, nawet długo po tym, jak dziecko dorośnie, wyprowadzi się lub nawiąże związek. Ta korelacja ilustruje, jak silne może być to poczucie więzi i stawia pod znakiem zapytania rolę poczucia winy w przewyższaniu rodzica. Jeśli odepchniemy nasze poczucie winy i osiągniemy więcej szczęścia niż nasz rodzic, poczujemy się samotni, ale wolni.

Zmusza nas do stawienia czoła bólowi – PsychologPat Miłośćkiedyś powiedział, że „kiedy tęsknisz za czymś takim jak miłość, kojarzy się to z bólem”. Pod wieloma względami uzyskanie tego, czego chcemy, powoduje ból i smutek, ponieważ przypomina nam coś, czego nie otrzymaliśmy w naszej przeszłości. Nowe, pozytywne doświadczenia mogą otworzyć stare rany. W często nieoczekiwany sposób chwile, w których jesteśmy wybrani, mogą sprawić, że poczujemy smutek czasów, gdy zostaliśmy odrzuceni. Gdy ożywamy, jesteśmy zmuszeni odczuwać ból ze starych powodów, dla których stworzyliśmy naszą obronę.

Pełniejsze, bardziej satysfakcjonujące życie jest zazwyczaj bardziej pełne uczuć. Nie możemy selektywnie znieczulać bólu bez paraliżującej radości. Jeśli pozwolimy sobie odczuwać więcej miłości, wdzięczności i przyjemności, możemy spodziewać się większego smutku z powodu wpływu czasu, straty i nieodłącznej wrażliwości ludzkiej kondycji.

To dziwne, że to, czego najbardziej chcemy lub co będzie dla nas najlepsze, jest często tym, na co jesteśmy najbardziej odporni. Nikt inny nie może nam powiedzieć, co nas uszczęśliwi lub co jest dla nas najważniejsze. To jest coś, co wszyscy musimy znaleźć dla siebie, a kiedy już to zrobimy, naszym zadaniem jest walczyć o to. Jest na to kilka dobrych sposobów:

  • Nie idź sam. Podziel się swoją podróżą i powiedz innym o swoich celach, abyś poczuł się odpowiedzialny.
  • Rozpoznaj wzór swoich krytycznych głosów wewnętrznych i zachowań autodestrukcyjnych. Pomoże ci to rozpoznać, kiedy twój wewnętrzny krytyk zostanie wyzwolony, abyś mógł działać wbrew jego szkodliwym wskazówkom.
  • Znajdź aktywne sposoby na odróżnienie się od negatywnych wpływów z przeszłości. Spróbuj wybrać cechy, które chcesz naśladować, i odrzuć te, których nie masz.
  • Nie bierz mentalności ofiary. Nic, nawet twoja przeszłość, nie może cię kontrolować, jeśli jesteś niezależną osobą dorosłą, dokonującą własnych wyborów.
  • Uznaj, że jesteś potężny, zdolny i że niepowodzenia Cię nie rozwiążą.

Każdy z tych kroków stanowi duże i ciągłe wyzwanie, ale są one niezbędne do życia, które ma dla Ciebie wyjątkowe znaczenie. W przeciwieństwie do jakiegokolwiek wewnętrznego głosu, który może ci powiedzieć, że jesteś samolubny, kiedy tworzysz życie o osobistej wartości, stajesz się bardziej wartościowy dla świata. Twoje szczęście ma znaczenie i będzie miało naturalny efekt domina.

Kalkulator Kalorii