3 sposoby, aby powiedzieć, że boisz się intymności

3 sposoby, aby powiedzieć, że boisz się intymności

Twój Horoskop Na Jutro

Podczas gdy większość z nas mówi, że pragnie miłości, prawie każdy z nas odczuwa pewien stopień lęku związanego z intymnością. Rodzaj i zakres tego strachu może się różnić w zależności od naszej osobistej historii: wzory załączników opracowaliśmy i psychologiczna obrona uformowaliśmy się, aby chronić się przed wczesnymi ranami. Te wzorce i mechanizmy obronne zwykle nas powstrzymują, a nawet sabotują nasze romantyczne życie. Jednak ważne jest, aby pamiętać, że uczciwie podchodzimy do naszych lęków.



Ponieważ nasze przywiązania z dzieciństwa służą jako modele tego, jak oczekujemy, że związki będą działać przez całe nasze życie, trudności w tych wczesnych związkach mogą prowadzić do poczucia samoobrony. Możemy myśleć, że pragniemy miłości i związku, ale na głębszym poziomie jesteśmy oporni, by stracić czujność ze strachu przed pobudzeniem i ponownym doświadczaniem starych, bolesnych emocji. Jak mój ojciec, psycholog i autor Strach przed intymnością Doktor napisał: „Większość ludzi boi się intymności, a jednocześnie boi się samotności”. Może to wywołać wiele zamieszania, ponieważ ambiwalencja danej osoby może spowodować prawdziwe popchnięcie i wciągnięcie jej zachowania. Jak więc rozpoznać, czy lęk przed intymnością przeszkadza w miłości?



1. Twoje działania nie pasują do twoich intencji

Dla niektórych osób widoczny jest ich niepokój związany z relacjami. Mogą świadomie zauważyć swój instynkt, by oderwać się od związku lub zaangażowania. Dla innych może być bardziej subtelny. Mogą czuć się tak, jakby próbowali być blisko, gdy ich działania prowadzą do czegoś wręcz przeciwnego. Z powodu tego zamieszania pierwszą rzeczą, nad którą należy się zastanowić, jest to, jak bardzo to, co myślimy, że chcemy, zgadza się z naszym zachowaniem.



Sposób, w jaki tworzymy dystans w związku, jest inny dla każdego z nas i zazwyczaj jest mocno poinformowany przez nasze historia załączników . Osoba o wzorze przywiązania lekceważąco-unikającym może być zdystansowana wobec potrzeb innej osoby, w szczególności partnera uczuciowego. Zwykle są pseudoniezależni, troszczą się o siebie, ale trudno im dostroić się do partnera i poczuć empatię wobec pragnień i potrzeb drugiej osoby. Mogą unikać zbytniego zbliżania się i żywić urazę do kogoś innego w zależności od nich. Kiedy ich partner (często nieuchronnie) wyraża frustrację, że chce od niej więcej, osoba przywiązana unikalnie może jeszcze bardziej się odsunąć, czując się zniechęcona „potrzebą” partnera.



Osoba z zaabsorbowanym wzorcem przywiązania może czuć się wręcz przeciwnie, jakby musiała zwrócić na siebie uwagę partnera. Mogą mieć tendencję do odczuwania większej niepewności, zmartwienia, zwątpienia w siebie, paranoi, podejrzliwości lub zazdrości w swoich związkach. Mogą myśleć, że szukają większej bliskości ze swoim partnerem, ale mogą angażować się w nawyki, które są bardziej przywierne i kontrolujące, co w rzeczywistości służy odpychaniu partnera.



Osoba z lękiem-unikającym wzorcem przywiązania prawdopodobnie będzie obawiać się zarówno o to, że jej partner zbliża się do niej, jak i o to, że partner się od niej odsuwa. Kiedy rzeczy zbliżają się zbyt blisko, prawdopodobnie się cofną, ale kiedy wyczują, że ich partner odpływa, mogą stać się bardzo czepliwe i niepewne.

Poznanie naszej historii przywiązania może dać nam ogromny wgląd w nasze wzorce i zrozumienie naszych zachowań. Jednak, gdy badamy nasze relacje w czasie rzeczywistym, warto zidentyfikować momenty, w których nasze działania nie pasują do naszego wyobrażenia o tym, czego chcemy. Czy mówimy, że chcemy wyjechać z naszym partnerem, a następnie spędzamy cały nasz czas na planowaniu, zamiast żyć chwilą? Czy narzekamy, że nie spędzamy czasu samemu, a potem kończymy na telefonie przez cały okres, kiedy jesteśmy razem? Czy mówimy, że chcemy kogoś poznać, ale wymyślamy powody, by nie spotykać się z każdą napotkaną osobą? Czy wierzymy, że chcemy być bezbronni, ale robimy małe kopanie u naszego partnera? Czy mówimy, że kochamy tę osobę, ale nie poświęcamy czasu na pytanie jej o siebie? Te przeciwdziałające działania mogą w rzeczywistości być oznaką, że boimy się podatności i zbliżenia się zbyt blisko.



2. Stajesz się hiperkrytyczny wobec swojego partnera lub potencjalnych partnerów

Jedną z najczęstszych skarg między parami po dłuższym byciu razem jest to, że tracą iskrę lub przestają czuć się podekscytowani lub pociągani do siebie. Wiele z tego ma związek z naszym systemem obronnym. Większa bliskość jest bardziej groźna, dlatego gdy sprawy stają się poważniejsze, zaczynamy wymuszać dystans, oddając się znacznie bardziej negatywnym myślom i obserwacjom partnera.



Oczywiście wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy mamy wady, ale sposób, w jaki zaczynamy się doskonalić i stajemy się hiperkrytyczni wobec wad naszego partnera, jest często wynikiem naszych lęków związanych z bliskością. „ krytyczny głos wewnętrzny ' to język naszego systemu obronnego, wewnętrzny dialog, który nas rozrywa i często prowadzi do samoograniczających się zachowań. Ten „głos” może również skoncentrować się na naszym partnerze. „Zawsze jest tak rozkojarzony. Wyraźnie się nim nudzi”, może powiedzieć. „Nigdy po sobie nie sprząta, mimo że ją o to prosiłeś. Ona oczywiście nie dba o to, jak się czujesz”, może się wtrącić.



Ten wewnętrzny krytyk jest jak przerażający trener życiowy, którego zadaniem jest sabotowanie i tworzenie dystansu. Dzieje się tak, ponieważ ten krytyk jest często obsługiwany przez nasze najgłębsze lęki związane z relacjami. – Nie podchodź zbyt blisko. „Wszystkie związki kończą się katastrofą”. – Nigdy nie pozwól mu zobaczyć, jak się czujesz. — Po prostu go zamroź. – Nie dzwoń do niej. „Nie polegaj na kimś innym”. – Nikogo nie potrzebujesz. Po prostu zostań sam.

Za każdym razem, gdy zauważamy, że nasze głowy wypełniają się myślami katalogującymi wady naszego partnera, budując przeciwko niemu sprawę lub nadmiernie analizując jego działania i intencje, możemy paść ofiarą naszego krytycznego wewnętrznego głosu i pozwolić mu przejąć ster. Oddzielenie naszego prawdziwego ja od tego wewnętrznego krytyka oznacza przeciwstawienie się temu i przyjęcie bardziej wrażliwej i współczującej postawy wobec siebie i naszego partnera.

3. Twoje uczucia nagle się zmieniają

Z powodu tych często podświadomych lęków, słodkie miejsce odczuwania miłości do kogoś i ich miłości do nas może być bardzo trudne do pozostania w nim przez długi czas. Zamiast tego możemy zauważyć, że nasze uczucia nagle się zmieniają. W jednej minucie jesteśmy z kimś na randce, śmiejąc się i odczuwając podekscytowanie, następnego ranka zastanawiamy się i wymykamy się naszym uczuciom. W naszych głowach może pojawić się głos mówiący: „Ona jest po prostu zbyt w tobie. Nie powinieneś jej namawiać. Albo „On nie jest aż tak atrakcyjny. On nie jest dokładnie w twoim typie.





Po raz kolejny to, co mówimy, że chcemy, nagle staje pod znakiem zapytania w chwili, gdy wydaje się, że to otrzymujemy. W związku możemy zareagować na szczególnie cenny i bliski czas z naszym partnerem, wszczynając bójkę lub robiąc coś, co go odpycha i sprawia, że ​​czujemy się mniej bezbronni. Większość z nas nie zdaje sobie z tego sprawy, ale w rzeczywistości mamy znacznie mniejszą tolerancję na bycie obecnymi z naszymi uczuciami miłości i bycia kochanym, o którym myślimy. Dzieje się tak często dlatego, że bycie połączonym z kimś innym łączy nas również z naszymi lękami związanymi ze stratą i bólem, że nie odczuwaliśmy tej miłości w przeszłości.



Dobrą wiadomością jest to, że im bardziej rozumiemy nasze strach przed intymnością , odkrywając jego źródło i kwestionując zachowania, które inspiruje, tym bardziej możemy rosnąć i rozwijać się w sobie i naszych relacjach. Możemy rozszerzyć naszą zdolność do dawania i otrzymywania miłości. I możemy cieszyć się trwałą bliskością i połączeniem, o którym mówimy, że chcemy.



Kalkulator Kalorii