Samobójstwo na fali – co robimy, dr Ell W.

Samobójstwo na fali – co robimy, dr Ell W.

Twój Horoskop Na Jutro

Czy możemy zidentyfikować osoby, które są narażone na wysokie ryzyko zakończenia własnego życia i zapewnić im pomoc, której potrzebują? Odpowiedź brzmi tak. Możemy. Teraz możliwe jest dokładniejsze wykrycie tych osób i skuteczna interwencja niż kiedykolwiek wcześniej. Ta pełna nadziei odpowiedź jest szczególnie ważna dzisiaj w związku ze wzrostem liczby samobójstw.



W rzeczywistości w zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom donosili o stopniowym wzroście wskaźnika samobójstw i wezwań na gorące linie samobójcze w latach recesji 2007-2008. Istnieje powszechne błędne przekonanie, że pojedyncze zdarzenie — w tym przypadku recesja — jest zwykle odpowiedzialne za doprowadzenie osoby do samobójstwa. Jednak z pewnością prawdą jest, że jedno z wydarzeń wyzwalających, takie jak utrata pracy lub domu, może być „słomką, która przełamuje grzbiet wielbłąda” w trwającej całe życie walce człowieka z destrukcyjnym sposobem myślenia i nieskutecznymi sposobami radzenia sobie ze stresem. „Obalanie mitów” ma kluczowe znaczenie dla zapobiegania samobójstwom, ponieważ niestety kwestie samobójstw i chorób psychicznych są nadal napiętnowane w naszym społeczeństwie, co doprowadziło do rozpowszechnienia dezinformacji na te tematy.



Powiązany artykuł w dziennik 'Wall Street przytaczał odkrycia CDC i jednocześnie zwracał uwagę na ważny klucz do zapobiegania samobójstwom: „Około 90% osób, które zabijają się, cierpi na zaburzenia zdrowia psychicznego, najczęściej depresję lub nadużywanie substancji psychoaktywnych”. Liczba ta została potwierdzona przez badaczy, którzy przedstawili również inną interesującą statystykę: tylko niewielka liczba, około 8 procent osób z depresją lub zaburzeniami nastroju, popełnia samobójstwo. Pozostaje około 92 procent osób z depresją, które prawdopodobnie nie umrą z własnej ręki. Innymi słowy, większość osób pogrążonych w depresji lub nadużywających substancji nie kończy się samobójstwem.

Ale co odróżnia stosunkowo niewielką liczbę osób z depresją lub zaburzeniami nastroju, które prawdopodobnie zabiją się, od tych, którzy prawdopodobnie tego nie zrobią? Jak możemy zidentyfikować osoby, które z największym prawdopodobieństwem kończą swoje życie? W naszych badaniach odkryliśmy, że w grupie osób normalnych i pogrążonych w depresji osoby, które podjęły poważne próby samobójcze, myślały inaczej niż osoby, które nigdy nie próbowały się zabić. Ci mężczyźni i kobiety zgłaszali, że doświadczają określonych sposobów myślenia o sobie, innych i świecie, które można łatwo odróżnić od sposobu myślenia osób, które nie próbują samobójstwa. Dlatego niezwykle ważne jest, aby zrozumieć, co dzieje się w umyśle osoby rozważającej samobójstwo.

W kwestionariuszu samoopisowym, Ocena myśli samozniszczenia metodą ognistego kamienia (SZYBKO), osoby, które wcześniej podejmowały próby samobójcze, wyrażały negatywne myśli lub„krytyczne głosy wewnętrzne”to powiedziało im, że są ciężarem dla rodziny i przyjaciół. – Wyświadczysz swojej rodzinie przysługę, jeśli się zabijesz. (To zostało oznaczone „postrzegana uciążliwość” przez badacza Thomasa Joinera.)



Osoby o skłonnościach samobójczych mają tendencję do wyrażania opinii w kwestionariuszu o byciu wyobcowanym od innych: „Nie pasujesz. Nie pasujesz. Po prostu nie masz znaczenia. (Zostało to określone jako „przeszkodzona przynależność”). Ponadto, z powodu przeszłych traumatycznych doświadczeń, wiele z tych osób nabyło zdolność do dysocjacji, to znaczy do odcięcia swoich uczuć i doznań cielesnych, w tym uczucia bólu fizycznego. Dzięki temu mogą dokonywać wobec siebie aktów przemocy fizycznej. Ich utrata czucia znajduje odzwierciedlenie w zimnym, racjonalnym myśleniu, które panuje w tygodniach i dniach poprzedzających ostateczny czyn. - Jak zamierzasz to zrobić? — No cóż, musisz zdobyć pigułki. Musisz kupić broń. 'Musisz być ostrożny. Nie pozwól nikomu wiedzieć, co planujesz zrobić. Na samym końcu, na krótko przed podjęciem działania, osoba ma tendencję do doświadczania myśli skłaniających ją do: „Idź i zrób to, tchórzu. Lepiej to zrób. To jedyna rzecz, jaką możesz zrobić.

Jak rozpoznać, że ktoś, kogo znamy, myśli w ten sposób? Czy są jakieś inne oznaki, które możemy zaobserwować u przyjaciół i członków rodziny? TAk, są wyraźne czerwone flagi , w tym: problemy ze snem; izolacja, wycofanie się z przyjaciół, rodziny lub zajęć towarzyskich; utrata zainteresowania hobby, pracą, szkołą i wyglądem osobistym; rozdawanie mienia; sporządzenie testamentu; doświadcza niedawnej osobistej straty; podejmowanie niepotrzebnego ryzyka; i mówić o samobójstwie.



W przeciwieństwie do innego popularnego mitu, ludzie, którzy mówią o samobójstwie, często popełniają samobójstwo — nie próbują po prostu zwrócić na siebie uwagi. Powinniśmy poważnie traktować ich komunikację. Często osoba o skłonnościach samobójczych mówi o chęci zabicia siebie lub nawiązuje do tego, że „już nie jest w pobliżu”, jednak gdy ktoś okazuje zaniepokojenie, może szybko zaprzeczyć, że jest w niebezpieczeństwie. To zachowanie w przód iw tył świadczy o ambiwalencji u ludzi o skłonnościach samobójczych; część z nich chce umrzeć, a druga chce żyć.

Co możemy zrobić, aby pomóc komuś, kto jest w trakcie samobójczego kryzysu i skontaktować go z potrzebną pomocą? Film dokumentalny Zrozumienie i zapobieganie samobójstwom podaje kilka wskazówek: Po pierwsze, zaangażuj osobę zagrożoną w osobisty sposób, zwracając szczególną uwagę i sprawiając, że czuje się akceptowana. Przekaż swoje uczucia empatii i spróbuj spojrzeć na sprawy z perspektywy danej osoby. Po drugie, zapytaj, czy dana osoba myśli o samobójstwie; nie bój się być bezpośrednim, ale też bądź wrażliwy. Twoja postawa pozwoli tej osobie na rozmowę o myślach lub planach samobójczych. Po trzecie, zapytaj, czy dana osoba ma plan, ramy czasowe i środki, w jaki sposób zamierza zrealizować plan? Po czwarte, opracuj z osobą plan działania, aby sprowadzić ją do profesjonalnej pomocy, czyli umówić się na spotkanie z doradcą lub psychoterapeutą i towarzyszyć jej tam.

To jest twoje jedyne zadanie, dostarczyć przyjaciela lub członka rodziny osobie, która jest wykwalifikowana, aby zapewnić mu leczenie, którego potrzebuje.

Na prostym, codziennym poziomie każdy z nas może wyciągnąć rękę i zachowywać się życzliwie wobec każdego, kogo spotyka. Potrafimy uśmiechać się do ludzi; możemy poświęcić trochę czasu, aby porozmawiać z kimś, kto wygląda na zaniepokojonego, zapytać go, co się dzieje, i możemy zaangażować powracający personel wojskowy w przyjazną rozmowę.

Przypomina mi się człowiek z jednego z naszych filmów, który cudem przeżył skok z mostu Golden Gate. W filmie opisuje swoje ostatnie godziny przed skokiem: „Wtedy usłyszałem głosy; było w autobusie: „Musisz umrzeć. Musisz umrzeć'. Zacząłem cicho płakać z tyłu autobusu. Zacząłem myśleć, jeśli jakaś osoba podejdzie do mnie i powie: „Czy wszystko w porządku?” lub zapyta, czy coś jest nie tak, powiem im wszystko… Byłem na spanie ponad 40 minut, ale nikt nie zapytał. Pomyślałem więc: „Nikogo to nie obchodzi, czas już iść”. I skoczyłem”.

Jak powiedziałem wcześniej, musimy zrozumieć, że większość osób o skłonnościach samobójczych, takich jak człowiek na moście, jest ambiwalentna; są mocno podzieleni na chęć życia i chęć śmierci aż do ostatniej chwili. Warto więc, żebyśmy się wysilili, ponieważ wielu z tych ludzi tylko czeka na zatrzymanie, na przerwanie, na pomoc. Śmiało i uśmiechnij się do kogoś, to nic nie kosztuje, nic Cię to nie kosztuje. To mogłoby ewentualnie uratować życie.

Kalkulator Kalorii