Prawdziwy powód, dla którego nie jesteś żonaty

Prawdziwy powód, dla którego nie jesteś żonaty

Twój Horoskop Na Jutro

Niezależnie od tego, czy są to nadchodzące miesiące szczytu ślubu, czy codzienna rozmowa o królewskich zaślubinach, małżeństwo jest tematem, o którym ostatnio dużo słyszymy. Wydaje się, że uczucia dotyczące tego trendu wahają się od dzikiego entuzjazmu po łagodną niechęć. Zapominając na chwilę o przeciwnościach związanych z instytucją małżeństwa i odkładając na bok wszelkie ceremonie, obnażone do najszczerszych kości, małżeństwo jest tak naprawdę tylko długotrwałym zobowiązaniem do poważnego, intymnego związku.



Bez względu na odczucia dotyczące małżeństwa, idea trwałego związku romantycznego ma duże znaczenie dla większości ludzi. Tak więc, pomimo prowokacyjnej nazwy tego posta, to, co naprawdę chcę tutaj zaoferować, to nie tyle wykład o tym, dlaczego dana osoba nie jest w związku małżeńskim, ale wyjaśnienie, dlaczego wiele osób nie jest w stanie stworzyćtrwały związekz kimś, kogo kochają.



Dla wielu par faza miesiąca miodowego kończy się, zanim jeszcze zdążą do przejścia. Przyczyn tego może być wiele, ale jeden z nich jest dominującystrach przed intymnością. W ciągu prawie 30 lat badań nad psychologią relacji międzyludzkich zarówno ja, jak i mój ojciec, psycholog i autor-lekarz, uważnie śledziliśmy setki klientów i studia przypadków par. W naszych badaniach odkryliśmy przytłaczającą spójność pewnych wzorców zachowań, które systematycznie sabotują prawdziwą intymność.

Po pierwsze, poszukiwanie partnera, do którego czujemy prawdziwy pociąg i głęboką więź, jest wyzwaniem, którego głupotą byłoby lekceważyć. Pomysł bratniej duszy jest przyjemnym sposobem na utrzymanie wiary w to, że jest ktoś doskonały, tylko czeka, aby nas dopełnić. Kłopot polega na tym, że kiedy szukamy tego kogoś, nie szukamy tylko osoby, która wzmacnia każdy nasz atrybut; szukamy również osób, które pasują do naszych negatywnych cech lub wypełniają dziury pozostałe z naszej przeszłości.

Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do przejmowania kontroli, możemy szukać kogoś, kto jest bierny. Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do bycia pod ścianą, możemy poszukać kogoś, kto dominuje w rozmowach. Chociaż na początku dopasowanie może wydawać się skuteczne lub sprawiać, że czujemy się bezpiecznie, w końcu zaczynamy czuć urazę do naszych partnerów z powodu tej samej jakości, która nas do nich przyciągnęła.



Jak pisałem na moim ostatnim blogu 'Dlaczego wciąż kończysz w tym samym związku,” romantyczne wybory, których dokonujemy, są w dużej mierze oparte na naszych wczesnych doświadczeniach życiowych. Jeśli dorastaliśmy traktowani jako niekompetentni, jest bardzo prawdopodobne, że będziemy szukać partnera, który postrzega nas jako niekompetentnych. Jeśli nas wtrącono, prawdopodobnie wybierzemy kogoś, kto jest nadmiernie uważny, skupiony lub zazdrosny. I odwrotnie, możemy szukać kogoś, kto rekompensuje naszą przeszłość, zachowując się z dala lub zdystansowany. Te często nieświadome negatywne motywacje tkwią w nas jak niedostrojone swatki, kierując nas w stronę destrukcyjnych partnerów.

Na przykład kobieta, która dorastała czując się odrzucona przez rodziców, wybierała mężczyzn dystansowych i odpornych na zaangażowanie. Kiedy w końcu spotkała kogoś, kto okazał jej prawdziwe zainteresowanie, z trudem zaakceptowała jego uczucia. Mimo że jej partner posiadał cechy, o których myślała, że ​​chce, pod wieloma względami wygodniej było wybrać bardziej odrzucającą osobowość, która pasowałaby znajomo do jej poprzedniego obrazu siebie i przeszłych doświadczeń.



Sprzeciwienie się naszym negatywnym instynktom i wybranie kogoś, kto wydobywa z nas to, co w nas najlepsze, jest pierwszym krokiem do znalezienia trwałej miłości. Jednak nawet jeśli znajdziemy kogoś, kto jest „dla nas dobry”, robimy wiele rzeczy, aby odepchnąć miłość.

W „Committed: A Skeptic Makes Peace with Marriage” autorka Elizabeth Gilbert napisała: „Mam na myśli to, że kiedy początkowe szaleństwo pożądania minęło i staniemy wobec siebie jako tępi śmiertelni głupcy, jak to możliwe, że ktokolwiek z nas odnajduje zdolność do kochania się i wybaczania sobie nawzajem, a tym bardziej wytrwałości?

Każdy człowiek jest wadliwy. Idealne bratnie dusze nie istnieją, ponieważ idealni ludzie nie istnieją. Wszyscy zostaliśmy zranieni w bardzo szczególny sposób, co pozwala nam zranić bliskich na inne bardzo szczególne sposoby. Jednym ze sposobów, w jaki krzywdzimy nasz związek, jest zniekształcanie naszych partnerów. Wady, które odciągają nas od ukochanej osoby, nie pojawiają się po prostu w chwili, gdy się wprowadzamy lub mówimy „tak”. Byli tam od samego początku, kiedy nie było tak prawdopodobne, że rozwalimy je nieproporcjonalnie.

Tak, to prawda, że ​​często im bliżej kogoś się zbliżamy, tym bardziej staramy się go odepchnąć. Jest to również efekt ubocznystrach przed intymnościąutrzymujące się pod powierzchnią i ostrzegające nas, abyśmy nie byli zbyt wrażliwi lub zbyt intymni. Jednak ten strach motywuje nas również do reagowania na naszych partnerów w sposób nadmiernie kontrolujący, krytyczny i nieuprzejmy. Zaczynamy odczytywać negatywne intencje w działaniach naszego partnera i szukamy ukrytego sensu w jego słowach. Możemy uznać zachowanie tak proste, jak opóźnienie w otwarciu drzwi pasażera do samochodu, za niewrażliwe lub możemy poczuć się zranieni przez coś tak naturalnego, jak wybór naszego partnera na spędzenie wieczoru z przyjaciółmi.

Kiedy czujemy, że stajemy się podli i krytyczni wobec naszego partnera, powinniśmy zwrócić uwagę na to, w jaki sposób możemy go zniekształcać. Ważne jest, aby mieć świadomość wewnętrznego trenera, który informuje nas o wielu naszych błędach, a także o błędach naszego partnera. Uważaj nakrytyczny głos wewnętrznymówiący nam, żebyśmy byli zdenerwowani, podejrzliwi i nieufni.

Ten głos może mówić takie rzeczy jak: „Gdzie on jest dziś wieczorem? Nie mogę uwierzyć, że do ciebie nie zadzwonił. Jest taki niewrażliwy. Albo: „Wszystko, co ona kiedykolwiek robi, to dręczy mnie. Dlaczego po prostu nie zostawi mnie w spokoju? Te myśli rzadko są całkowicie dokładnymi reprezentacjami naszych partnerów. Jednak im bardziej na nie reagujemy, tym bardziej prowokujemy te cechy u naszych partnerów. Co gorsza, osiągamy cel naszego krytycznego wewnętrznego trenera; tworzymy dystans do naszego partnera, nie odnosząc się do niego w sposób wrażliwy lub dostrojony.

W jednej z książek mojego ojca Strach przed intymnością pisał: „Przeciętny człowiek nie zdaje sobie sprawy, że żyje w negatywnym przeznaczeniu zgodnie ze swoim przeszłym programowaniem, zachowując swoją znajomą tożsamość, a tym samym odpychając miłość. Na poziomie nieświadomym wielu ludzi czuje, że gdyby nie odepchnęli miłości, cały świat, tak jak go doświadczyli, zostałby roztrzaskany, a oni nie wiedzieliby, kim są”.

Chociaż ludzie twierdzą, że szukają prawdziwej miłości, kiedy ją znajdują, często nie są przygotowani na wiele wyzwań, które się z tym wiążą. Kiedy znajdujemy kogoś, kto nas uszczęśliwia, często wstrząsa nami do głębi. Nasze postrzeganie siebie i naszego życia wywraca się do góry nogami, a my jesteśmy zmuszeni poszerzać naszą zdolność do miłości i bliskości. Odczuwanie uczucia drugiej osoby do nas stanowi wyzwanie dla wszelkich mechanizmów obronnych, do których przywykliśmy w ciągu naszego życia. Kiedy te mechanizmy obronne są kwestionowane, mamy tendencję nie tylko do zwracania się przeciwko naszym partnerom, ale także do prowokowania ich do działania w sposób, który pasuje do naszej przeszłości.

Na przykład mój przyjaciel często opowiada historie o tym, jak dorastając czuł się natrętny przez swoją matkę. Bez względu na to, czy obsypywała go nadmiernymi pochwałami za małe osiągnięcia, czy też wybuchała na niego, gdy zaniedbywał naukę, rzadko czuł się przez nią odpowiednio widziany lub traktowany z wyczuciem. Po latach umawiania się z kobietami, które wykazywały podobne wzorce kontroli, mój przyjaciel zakochał się w kobiecie, którą czuł, że szanuje go jako jednostkę.

Jednak po pewnym czasie zauważył, że ma problemy z podejmowaniem decyzji i zaczyna popełniać nietypowe błędy, takie jak zgubienie rzeczy w domu lub zgubienie się na drodze. Jego zachowanie zaczęło prowokować partnerkę, która dosłownie i w przenośni zajęła miejsce kierowcy w ich związku. Mój przyjaciel również zirytował się tym, co uważał za nową, wszechwiedzącą postawę swojego partnera. Rozmawiając przez to, para była w stanie zdobyć przyczółek na tym, co działało pod powierzchnią, aby przede wszystkim wywołać konflikt. Chociaż jego motywacja była całkowicie nieświadoma, mój przyjaciel zrozumiał, w jaki sposób sam sprowokował bardziej dominujące zachowania swojej partnerki.

Ten wzór jest szokująco powszechny wśród par. Ludzie, którzy boją się odrzucenia, znajdują sposoby na odepchnięcie swoich partnerów. Ludzie, którzy czują się agresywni, znajdują sposoby na kontrolowanie swoich partnerów, a następnie czują się krytyczni wobec cech, które postrzegają jako słabe. Musimy uważać, aby nie inscenizować scenariuszy, które później czują się ofiarami naszego związku. Działania manipulacyjne, takie jak testowanie naszych partnerów z pozornie niewinnymi pytaniami o to, jak wyglądamy lub co naprawdę myślą, nigdy nie są odpowiednie, jeśli mamy nadzieję sprowokować określoną reakcję lub ukarać ich za odpowiedź.

Jeśli mamy szczęście wybrać kogoś, kto inspiruje prawdziwe uczucia miłości lub pasji, musimy uważać na to, jak możemy spróbować zmienić tę osobę, aby pasowała do fantomów naszej przeszłości. Może to być walka, ale poznając siebie i mając współczucie, możemy okazywać cierpliwość sobie i naszym partnerom przez całą tę podróż. Możemy podzielić się naszymi historiami i poznać się nawzajem jako jednostki, którymi naprawdę jesteśmy. Opuszczając naszą czujność i ujawniając naszą duszę, możemy nawet znaleźć bratnią duszę.

Kalkulator Kalorii